Temat: : r125 gaśnie po rozgrzaniu.
...Ale za to wracam z konkretnym info. Jak pisałem wcześniej wymienili świece i zabezpieczyli kable speryem. 10dni lało non stop wiec motor stał i czekał aż przyjdzie jakiś dzień do jazdy.
Po 10 dniach stania w pełnym deszczu wczoraj nadszedł pierwszy piękny słoneczny dzień. Przejechałem 50mil (80km) i nawet nie kaszlną, jeździł tak jak powinien.
Bardzo dziwny przypadek. Zeby było śmieszniej w sobote lało jak z cebra kolega robił kurs na skuter i jego instruktor też miał yamahe 125cc (ale nie r125) pod czas jazdy w deszczu też motor mu zgasł i juz nie odpalił.
Źródło: yamaha-forum.pl/viewtopic.php?t=853