Temat: Na luzie
LoL :D
To ja opowiem o co chodzi w tym wypalaniu :) Najpierw Pani/Pan doktor, przelewa ciekły azot z wielkiej butki do kubeczka. Następnie bieże watę, i owija ją wokół kijka. W tym momencie robi mi się słabo, kładę się :P Następnie, Pani/Pan macza ten patyczek w azocie, i przytyka do kurzajki/brodawki/odcisku. Psssss koło 10 sekund trzyma i tyle. Podczas roboty prawie nic nie boli, tylko lekko piecze, cała jazda zaczyna się po 3 minutach. Siadłem sobie na krzesełku w przychodni, i nagle kolorowo przed oczami :D Musiałem wtedy wyglądać jak zdeka podpity... Palec bolał mnie raczej chyba napewno ;) mocno, no ale po 4 godzinach przeszedł mocny ból, a po 3 dniach całkowicie... ;) Teraz mam zamiast kurzajki wielki bąbel......
Źródło: forum.moto-portal.pl/?/index.php?showtopic=99