Temat: anty Walenty
Dot.: anty Walenty
my z mężem preferujemy staropolską Noc Kupały, jest dla mnie bardziej...namiętna:D
ale że Walentynek nie da się nie zauważyć obchodzimy je symbolicznie i kiczowato- z różowymi serduszkami i ślicznymi łąbądkami:D
podaję link, to się nazywa miodzio-landrynia, ach:D:D:D
http:// ogrodzyczen.blog.onet.pl/
Źródło: wizaz.pl/forum/showthread.php?t=236329